Mieszkanie wychodzące na północ wcale nie jest przeszkodą do hodowania pięknych kwiatów na parapecie, zwłaszcza że istnieje wiele kwiatów doniczkowych, które żyją w cieniu i wręcz nie znoszą bezpośrednich promieni słonecznych. Sprawdź, które z nich są piękne i proste w hodowli.
Nie od dziś wiadomo, że dla prawidłowego rozwoju roślin niezbędne jest światło. To właśnie dzięki niemu rośliny są w stanie wytwarzać chlorofil-pierwiastek, który utrzymuje je przy życiu. Kwiaty, które lubią nasłonecznione miejsca, bez dostępu do promieni słonecznych szybko zamieniają się z ozdób w szpetne badyle, o pożółkłych liściach oraz wydłużonych łodygach. Na szczęście istnieją także takie rośliny, które wręcz uwielbiają zacienione miejsca.
Miłośnicy kwitnących kwiatów doniczkowych, z pewnością ucieszy fakt, że dzięki poniżej wymienionym roślinom będą oni mogli cieszyć się ich pięknym wyglądem także w cieniu.
Sępolia fiołkowa to niewielki kwiat doniczkowy, który osiąga maksymalną wysokość 15 centymetrów. Charakteryzuje się dużą ilością liści, które układają się w efektowną rozetę o ciemnym zabarwieniu. Pięknie okalają one wyrastające z ich środka kwiaty w kolorze intensywnego fioletu.
Sępolia to kwiat, który najlepiej czuje się na północnych parapetach, gdzie dociera do niej światło, ale nie promienie słoneczne. Lubi chłodne temperatury w zakresie od 18 do 22 stopni Celsjusza. Jeśli chodzi o jej nawadnianie, zaleca się podlewać ją dwa razy w tygodniu wprost do spodka.
Skrzydłokwiat, to jedna z najbardziej powszechnych roślin, którą z powodzeniem można kupić nawet w marketach. Cechuje się on długimi, lśniącymi liśćmi, o intensywnym, soczystym zabarwieniu. Jednak jego największą ozdobą są białe kwiaty. W zależności od odmiany skrzydłokwiat może dorastać do wysokości nawet 1 metra, jednak najczęściej jest to 30 centymetrów.
Jeśli chodzi o jego pielęgnację i nawadnianie, należy pamiętać, że skrzydłokwiat lubi wilgoć, dlatego zaleca się go podlewać nawet 3 razy w tygodniu. Dodatkowo należy także oczyszczać jego liście z kurzu, przecierając je wilgotną szmatką lub zraszając pod prysznicem.
Jeśli chodzi o rośliny cieniolubne, nie można zaprzeczyć, że większość z nich nie posiada kwiatów, a ich jedyną ozdobą są liście.
Monstera dziurawa
Ten kwiat to propozycja dla osób, które dysponują większą ilością miejsca, ponieważ osiąga ona nawet 2 metry wysokości, a jej liście potrafią osiągać średnicę wynoszącą 60 centymetrów.
Monstery co roku wypuszczają około 2 nowych liści, które na początku cechują się sercowatym kształtem, a wraz z wiekiem stają się podziurawione. Ten rodzaj rośliny najlepiej ustawiać w odległości około 3-4 metrów od okna. Są one także świetną propozycją dla osób, które zapominają o podlewaniu, gdyż wymagają nawadniania wyłącznie raz w tygodniu.
Nazywana także przez niektórych mylnie bluszczem domowym, pomimo tego, że ich jedynym wspólnym elementem są pnącza. Zroślicha posiada duże sercowate liście o jaśniejszym ubarwieniu wzdłuż żyłek. Dorasta do wysokości około 1,5 metra, pnąc się po podpórkach lub ścianach.
Ten rodzaj rośliny cieniolubnej, doskonale znosi nawet pełne zacienienie, jednak wymaga częstego podlewania 3-4 razy w tygodniu.
Wymienione powyżej rośliny to tylko nieliczne z wielu kwiatów doniczkowych, które dobrze czują się w zacienionych miejscach. Warto wybrać się do pobliskich sklepów ogrodniczych i poprosić o pomoc przy doborze odpowiedniego gatunku rośliny do warunków panujących w domu, aby móc cieszyć się piękną zielenią, bez względu na miejsce.